PIELGRZYMKA POKUTNA – fotorelacja

Rycerstwo Niepokalanej serdecznie zaprasza na Pielgrzymkę Pokutną do Morawicy, która odbędzie się w dniu 10 marca 2018 roku.

PROGRAM PIELGRZYMKI:

Godz. 8.45 – Godzinki o Niepokalanym Poczęciu NMP

Godz. 9.15 – Modlitwa różańcowa – Tajemnice Bolesne

Godz. 9.50 – Powitanie Pielgrzymów

Godz. 10.00 – EUCHARYSTIA pod przewodnictwem Biskupa Kieleckiego Jana Piotrowskiego

Godz. 11.15 – DROGA KRZYŻOWA na Wzgórzu Kalwarii – przewodniczy o. Stanisław Piętka OFMConv., Prezes Stowarzyszenia Rycerstwo Niepokalanej w Polsce

Godz. 12.15 – Przerwa na herbatę

Godz. 13.00 – Nabożeństwo do Matki Bożej Nieustającej Pomocy

Godz. 14.00 – Błogosławieństwo i zakończenie Pielgrzymki.

XXI Pokutna Pielgrzymka Rycerstwa Niepokalanej

Na Święte Wzgórze Ziemi Morawickiej w dniu 10 marca przybyły 23 delegacje Rycerstwa Niepokalanej z Diecezji Kieleckiej na XXI Pielgrzymkę Pokutną. Już po raz trzeci nabożeństwom przewodniczył ks. biskup Jan Piotrowski. Od początku pątnikom towarzyszy narodowy prezes MI o. Stanisław Piętka. Wielokrotnie do Morawicy przybywał o. Ryszard Żuber, tym razem przyprowadził rycerzy z parafii Smardzewice, gdzie posłał go Pan po wielu latach służby w Niepokalanowie. Pątnicy cieszyli się z obecności dawnego diecezjalnego opiekuna MI ks. Marcina Rokity. Śpiewem Godzinek o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny rozpoczęły się modlitewne nabożeństwa Rycerstwa Niepokalanej, po czym pielgrzymi na paciorkach różańca, rozważając tajemnice bolesne, błagali Miłosiernego Boga i Jego Matkę o pomyślnie rozdziały historii drugiego stulecia Rycerstwa Niepokalanej oraz o pokój i zgodę w naszej ojczyźnie.
Uroczystą Mszę świętą pod przewodnictwem duszpasterza diecezji poprzedziło wystąpienie ks. Sebastiana Seweryna, obecnego diecezjalnego opiekuna MI, który powitał honorowych gości, wszystkie delegacje, ks. proboszcza Jana Ciszka i księży wikariuszy z morawickiej parafii. Podczas nabożeństwa u stóp ołtarza stały trzy poczty sztandarowe. O oprawę muzyczną zatroszczył się organista Karol Wieczorek i rycerska schola. Na ekranie wierni patrzyli na postać Niepokalanej. Ks. biskup Jan Piotrowski wspomniał o serdecznej przyjaźni z o. Stanisławem Piętką, wyraził radość z przybycia na XXI Pokutną Pielgrzymkę, zaś w homilii sławił Miłosiernego Boga, przypomniał rozdział z Ewangelii św. Łukasza jak Maryja udała się w góry do Elżbiety w Ain Caren i tam z wdzięcznością wielbiła Stwórcę w hymnie: „Magnificat”: Którzy się Pana boją, szczęśliwi na wieki,
Bo z nimi miłosierdzie z rodu w ród daleki.
Wierni czuli się mocno dowartościowani, albowiem ks. biskup zwracał się do nich słowami: „Zacni rycerze”.Uroczysty moment nabożeństwa to obrzęd przyjęcia w poczet Rycerstwa Niepokalanej nowych czcicieli Matki Najświętszej. Tego zaszczytu dostąpiło czternaście osób, które złożyły przysięgę, otrzymały cudowne Medaliki, zostały pasowane na rycerzy przez samego o. Stanisława Pietkę, który poprosił, by ze zgromadzonych wystąpiły przed ołtarz te osoby, które są rycerzami, a nie były pasowane. Podczas tej ceremonii rozbrzmiewała pieśń: „O Niepokalana”.
Na zakończenie Eucharystii Hanna Pacyga w pięknych słowach podziękowała ks. biskupowi za przewodniczenie Mszy świętej i kazanie; wyraziła też wdzięczność pod adresem
o. Stanisława Piętki, o. Ryszarda Żuber, ks. Sebastiana Seweryna, ks. Marcina Rokity, wszystkich kapłanów przybyłych ze swymi rycerzami, szczególnie podziękowała
ks. proboszczowi Janowi Ciszkowi za czuwanie nad przebiegiem uroczystości i przygotowanie gorącego posiłku dla rzeszy pielgrzymów. Przedstawicielce parafii towarzyszył Antoni Garstka – prezes Rycerstwa Niepokalanej Diecezji Kieleckiej.
Przed wyruszeniem na Kalwarię Świętokrzyską pielgrzymi zatrzymali się przy mogile świętej pamięci ks. Stanisława Korneckiego, gorącego czciciela Niepokalanej, odmówili modlitwę, zapalili znicz, złożyli kwiaty i wyruszyli na Kalwarię Świętokrzyską. Wedle słów poety:
Na skrzyżowaniach dróg, na ludzkich dróg rozstajach
Postawił krzyż swój dobry nasz Bóg dla tych, co Go szukają.
Modlitwom na Drodze Krzyżowej przewodniczył o. Stanisław Piętka, który przypomniał, że w tym roku przypada setna rocznica święceń kapłańskich świętego Maksymiliana Kolbe. Rozważania autorstwa narodowego prezesa MI poświęcone były analogii męki naszego Zbawiciela i bolesnych przeżyć założyciela Rycerstwa na Pawiaku w obozie Auschwitz. Ojciec Stanisław wspominał ostatni dzień o. Maksymiliana w Niepokalanowie przed aresztowaniem, dzień wypełniony modlitwą, wspólną kolację współbraci, która przypominała ostatnią wieczerzę Jezusa z apostołami. Zachowanie przyszłego więźnia wskazywało na przeczucie przyszłych tragicznych wydarzeń. Wierni usłyszeli o męczarniach
o. Maksymiliana, ciężko pracującego przy karczowaniu drzew. Oprawcy bili go bezlitośnie, a potem wrzucili do rowu. Z opowiadań współwięźniów dowiadujemy się, że Niemcy nie mogli znieść przeszywającego wzroku dzielnego franciszkanina. I tak więzienny numer 166670 zdobył się na heroiczny czyn, ofiarował swe życie za drugiego człowieka, czym wprawił katów w osłupienie. Lekarz więzienny po śmierci głodowej o. Maksymiliana twierdził, że ciało męczennika promieniowało blaskiem.
Każde rozważanie kończyło się słowami, często wypowiadanymi przez o. Maksymiliana: Nie ma większej miłości nad tę, gdy ktoś oddaje swe życie za przyjaciół.
Między kolejnymi stacjami Drogi Krzyżowej pielgrzymi modlili się słowami pieśni:
Uwielbiam Twoje Imię, uwielbiam Twoje serce,
Uwielbiam święte rany zadane w krwawej męce,
Uwielbiam Twoją drogę i z krzyża siedem słów,
Sławię Twoją miłość, o Jezu mój!
Po przerwie obiadowej wierni uczestniczyli w Nowennie do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Ks. Sebastian powierzył Niepokalanej długą listę dziękczynień i próśb. Odśpiewanie hymnu:
Niesiemy sztandar w świat daleki Niepokalanej.
W blaskach zórz skłonią się ludy, schylą wieki’
Ona zwycięży wroga dusz.

XXI Pokutna Pielgrzymka na Kalwarię Świętokrzyską przeszła do historii. Jako że
o. Stanisław w rozważaniach przywoływał heroiczne chwile z życia św. Maksymiliana, jego postawę, modlitwy, co ratowało więźniów przed rzucaniem się na druty; wspomnę , iż w książce: „Cuda różańcowe” autor Aleksander Polewski opowiada poruszającą historię pobytu Wilhelma Żelaznego w Auschwitz, to dzięki kapłanowi z Niepokalanowa ten młody człowiek przetrwał obozowe piekło. Św. Maksymilian ofiarował mu różaniec ocalały czasie tortur na Pawiaku i prosił, by odmawiał go codziennie, czym odwiódł więźnia od samobójstwa. Wilhelm początkowo modlił się jedynie z szacunku dla franciszkanina. „I stało się coś dziwnego: depresję z wolna pokonywała nadzieja, zdrowie zaczęło wracać.(…)Wioną 1942 roku Wilhelm nieoczekiwanie został zwolniony z obozu.” W latach dziewięćdziesiątych dawny więzień różańcową relikwię ofiarował parafii św. Maksymiliana Marii Kolbe w Oświęcimiu.
Marianna Parlicka – Słowik